środa, 26 listopada 2008
czwartek, 18 września 2008
piątek, 22 sierpnia 2008
Zespół Defekt
Marek (perk.) i Piotr (git.) zaczęli wspólne muzykowanie w roku 1994…początkowo w garażu Piotrka taty, poprzez próby na podwórku pod orzechem…aż do w końcu przenieśli się do domu.
W ten czas ok. 1997 r dołączył do nich Sławek (bas). Z racji, że był bardziej ograny i doświadczony stał się w początkowej fazie rozwoju muzycznego chłopców swoistym przewodnikiem po klimatach muzycznych. To był swojego rodzaju układ…Sławek ofiarował im swoje wyczucie muzyczne, chłopcy odwzajemnili się świeżością i motywacją. Wesoło muzykowali w zaciszu domu Piotra przez kilka kolejnych długich lat. Pełni pokory muzycznej nigdy nie szukali koncertów…zaproszeni – z przyjemnością odgrywali wspólne jam session.
W 2003 roku dołączył do nich Michał – „bard” z Dęblina. Pojawił się dość niespodziewanie na ich spokojnym, troszkę uśpionym bluesowym horyzoncie. Jednak jego twórczość była znamienna - otworzyła ich na inne gatunki muzyczne. Trzech inżynierów i poeta od tej pory wspólnie muzykują w obszarze poezji śpiewanej.
Pojawiło się coraz więcej koncertów..knajpy, kina, stadiony, potrzebna zespołowi była nazwa, ktoś na próbie mimowolnie rzucił „ja tam mogę się nazywać nawet Defekt (wskazując na psa Piotra o tym imieniu)…tak już zostało.
To pokrótce historia zespołu czterech przyjaciół, dla których muzyka stała się pasją, hobby, przyjemnością.
Więcej foto i video pod linkiem
W ten czas ok. 1997 r dołączył do nich Sławek (bas). Z racji, że był bardziej ograny i doświadczony stał się w początkowej fazie rozwoju muzycznego chłopców swoistym przewodnikiem po klimatach muzycznych. To był swojego rodzaju układ…Sławek ofiarował im swoje wyczucie muzyczne, chłopcy odwzajemnili się świeżością i motywacją. Wesoło muzykowali w zaciszu domu Piotra przez kilka kolejnych długich lat. Pełni pokory muzycznej nigdy nie szukali koncertów…zaproszeni – z przyjemnością odgrywali wspólne jam session.
W 2003 roku dołączył do nich Michał – „bard” z Dęblina. Pojawił się dość niespodziewanie na ich spokojnym, troszkę uśpionym bluesowym horyzoncie. Jednak jego twórczość była znamienna - otworzyła ich na inne gatunki muzyczne. Trzech inżynierów i poeta od tej pory wspólnie muzykują w obszarze poezji śpiewanej.
Pojawiło się coraz więcej koncertów..knajpy, kina, stadiony, potrzebna zespołowi była nazwa, ktoś na próbie mimowolnie rzucił „ja tam mogę się nazywać nawet Defekt (wskazując na psa Piotra o tym imieniu)…tak już zostało.
To pokrótce historia zespołu czterech przyjaciół, dla których muzyka stała się pasją, hobby, przyjemnością.
Więcej foto i video pod linkiem
wtorek, 19 sierpnia 2008
Laney Linebacker L30R + głośnik 12" RFT 50W

Schecter C-1 Exotic Star Lava Red
CONSTRUCTION/SCALE: Set-Neck w/ Ultra Access / 25.5
BODY: Mahogany w/ Quilted Maple
NECK/FINGERBOARD: 3-pc. Mahogany/Ebony
FRETS: 24 Jumbo
INLAYS: Dual-Ply "Nautical Star"
PICKUPS: Schecter SuperRockII w/ matching covers
ELECTRONICS: Vol/Vol/Tone (tap)/3-Way
BRIDGE: TonePros TOM w/thru-body
BINDING: Vintage White
TUNERS: Grover
HARDWARE: Black Chrome
COLOR: Lava Red (LRED)

Laney Linebacker L30R + głośnik 12" RFT 50W
Obudowa wykonana własnoręcznie
piątek, 9 maja 2008
WASHBURN WR 150 QTS
WASHBURN WR 150 QTS
sprzedany
sprzedany
Specyfikacja:
- Korpus i gryf wykonane z klonu
- Podstrunnica z palisandru
- 24 progi
- Mostek typu vintage tremolo
- Klucze Grover
- Przetworniki Washburn w układzie HSS
- Przełącznik pięciopozycyjny
- potencjometry: 1 x volume, 1 x tone.
- Kolor QTS ( quilted tobbaco sunburst )
Nowa gitara na allegro 739 zł
http://www.allegro.pl/item361951527_washburn_wr_150_qts_nowa_dostawa_gratis_krakow.html
http://defekt-pulawy.blogspot.com/







Gitara WR150
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)

